Wszystko, co musisz wiedzieć o szyszynce. Jak aktywować szyszynkę?

Wszystko, co musisz wiedzieć o szyszynce. Jak aktywować szyszynkę?

Dlaczego szyszynka jest jedynym organem naszego ciała owianym tajemnicą? Dlaczego w szkołach oraz na uczelniach medycznych bagatelizuje się rolę szyszynki, a wręcz sprowadza do poziomu mrówki? Owszem, szyszynka jest niewielkich rozmiarów, ale czy słusznym jest umniejszać jej roli? Czym właściwie jest owa szyszynka, dlaczego nazywa się ją trzecim okiem oraz jakie funkcje spełnia w naszym ciele? No i w końcu jak aktywować szyszynkę? Na te pytania postaram się odpowiedzieć w tym wpisie. Zasiądź więc wygodnie do lektury.

Szyszynka – najbardziej tajemniczy i mistyczny organ

Na pewno wiesz, że szyszynka to najbardziej tajemniczy i mistyczny organ, a dokładniej gruczoł wydzielania wewnętrznego, zlokalizowany w naszej czaszce, pomiędzy brwiami.

Jej lokalizacja to również miejsce, które odpowiada szóstej czakrze – czakrze trzeciego oka. Ma ona wielkość ziarnka ryżu, ale co ciekawe szyszynka u dzieci jest znacznie większa, a wraz z wiekiem kurczy się. Kształtem przypomina szyszkę i tak też była przedstawiana w sztuce na przestrzeni setek lat, celem złożenia jej hołdu, jako siedzibie duszy.

Biologicznie szyszynka odpowiada za produkcję melatoniny, pochodnej serotoniny, która reguluje nasz cykl snu i czuwania. Jak zapewne się domyślasz, skoro szyszynka to nasz zegar dobowy, to jest szczególnie czuła na światło oraz ciemność. Aktywuje ją ekspozycja na słońce. Z kolei zaburzenia fukcjonowania tego gruczołu, związane są z korzystaniem ze sztucznego światła po zmroku czyli wszelkiego rodzaju ekranów – telewizora, smartfona, laptopa itd.

Ale regulacja cyklu dobowego to nie jedyna funkcja szyszynki. Ten malutki organ, mówi się, że jest naszym połączeniem pomiędzy światem fizycznym i duchowym. Wszytko to za sprawą faktu, że nasza szyszynka każdej nocy, w głębokim śnie produkuje niewielkie ilości substancji psychoaktywnej DMT – dimetylotryptaminy. DMT pozwala nam na doświadczanie świadomych snów, a także przenosi nas do innych wymiarów świadomości, abyśmy mogli lepiej zrozumieć świat. Mówiąc wprost, dimetylotryptamina, produkowana w szyszynce, poszerza naszą świadomość. Sprawia, że widzimy więcej, lepiej oceniamy, czy coś jest prawdą, czy fałszem, zdejmuje nasze blokady umysłowe, innymi słowy – „otwiera trzecie oko”.

Szyszynka a DMT

Odnotowanych funkcji dobrze działającej, niezwapnionej szyszynki jest całkiem sporo:

  • Odpowiada za wysoką jakość naszego snu i zdrowy cykl dobowy
  • Wpływa na zdolność jasnego myślenia
  • Odpowiada za plastyczną wyobraźnię
  • Sprawia, że potrafimy celnie odróżnić fałsz od prawdy
  • Sprawia, że nasza intuicja jest niemal bezbłędna
  • Odpowiada za wysoki poziom energii za dnia
  • Odpowiada za wysoki poziom szczęścia za sprawą produkcji serotoniny
  • Nie dopuszcza do powstania depresji i innych chorób natury psychicznej
  • Umożliwia widzenie aury oraz dostrzeganie energii
  • Umożliwia przeżywanie świadomych snów poza ciałem (OOBE)
  • Odpowiada za widzenie wielowymiarowe i otwiera na inne warianty rzeczywistości, a więc umożliwia manifestację naszych pragnień

Jak widzisz, warto dbać o zdrowie własnej szyszynki oraz regularnie pobudzać ją np. medytacją do wzmożonej pracy. No i koniecznie, obowiązkowo, DUŻYMI LITERAMI – ZAPOBIEGAĆ zwapnieniu szyszynki, a raczej na obecną chwilę, dążyć do jej odwapnienia.

Zwapnienia szyszynki, czyli jak system blokuje rozwój naszej świadomości

U osób dorosłych, szyszynka często ulega zwapnieniu, co można zaobserwować na zdjęciach rentgenowskich, w postaci złogów fosforanu wapnia.  Do zwapnienia (kalcyfikowania) szyszynki dochodzi, kiedy wprowadzamy do organizmu fluor i jego związki.

Najpopularniejszym źródłem fluoru jest pasta do zębów, zatem najlepiej szukać tych niezawierających fluoru. Fluor dostarczany jest także do organizmu podczas zabiegu fluoryzacji zębów. Zabieg ten realnie przynosi więcej szkód niż pożytku, szczególnie u dzieci! Inne źródła fluoru, których należy unikać to: woda kranowa (nie zawsze, trzeba badać na własną rękę!), sól spożywcza (często obok jodowania jest fluorowana), inne dodatki do żywności (zawsze czytaj skład!), słodziki, niektóre leki (znów – zawsze czytaj skład, nawet leku!).

Jak aktywować szyszynkę i utrzymać ją w świetnej formie?

Odwapnienie szyszynki jest możliwe unikając jak ognia fluoru. Ale można także zastosować kilka prostych trików, które przyspieszą proces odwapnienia. Na przykład możesz zafundować swojemu ciału prosty detox przy pomocy mikroalg: chlorelli lub spiruliny. Możesz również zastosować technikę nasłoneczniania ciała o świcie i przy zachodzie słońca. Patrzenie w tarczę słońca przez kilka sekund (nie więcej!) podczas wschodu lub zachodu, jest zbawienne dla naszej szyszynki. Dodatkowo rytuał ten doenergetyzuje Cię na resztę dnia.

Aktywacja szyszynki, „otwieranie trzeciego oka” to już inna bajka. Tu najskuteczniejsza okazuje się medytacja oraz praktyka „tu i teraz” na codzień czyli uważność, mindfullness, zwał jak zwał. Podczas medytacji możesz spróbować kierować energię do szyszynki lub wykonywać oddechy przez czakrę trzeciego oka. Wyobrażaj sobie, że wdychasz powietrze przez punkt na czole, trochę ponad brwiami i wydychasz przez punkt z tyłu głowy – tak jakby oddech przeszywał Twoją głowę na wylot. Taka technika będzie stymulować Twoją szyszynkę. Nie mogę nie wspomnieć o stymulowaniu szyszynki psychodelicznymi specyfikami zawierającymi DMT, czego ani nie polecam, ani nie jestem temu przeciwna. Mowa o tzw. świętej medycynie lub inaczej roślinach mocy: ayahuasca, changa czy grzybki psylocybinowe. Naturalne psychodeliki, co prawda mogą skutecznie aktywować szyszynkę, ale taka droga na skróty może mieć opłakane skutki, dla osób nie gotowych na kontakt z roślinami mocy.

Sprawdź produkty w moim sklepie